ASGW.pl

Nie wiem czy do konca dobry dzial na ten temat ale odpowiedniejszego nie znalazlem.
Problem jest taki, ze zalozylem sobie haslo za pomoca syskey.exe no i zapomnialem jakie jest. Odrazu mowie, ze to nie jest windowsowe haslo, ktore wpisujemy wybierajac uzytszkodnika wiec za porady typu uruchom w trybie awaryjnym z gory dziekuje. Troche juz sie z tym bawilem ale sie poddaje i tu pytanie do was:
Kto podejmie sie obejscia tego hasla lub wyciagniecia go?
Jak narazie znalazlem programik a wlasciwie to samodzielny system operacyjny na bazie linuxa, ktory nazywa sie Knoppix std i niby za pomoca niego mozna podmienic haslo.
Tu sa jakies programy do tej operacji.
http://s-t-d.org/mirrors/syskey/
Niestety moja znajomosc linuxa i konsoli jest mierna.
Inna opcja to napisanie programu [moze juz sa takie], ktory poprostu bedzie wpisywal haslo. Recznie jest to trudne ze wzgledu na to, ze po 3 probach komp musi wlaczyc sie od nowa no i jest duzo kombinacji. Haslo mialo napewno 4 lub 5 liter i wszystkie male wiec mozna potraktowac jest brute-forcem tyle, ze nie mam do tego programu.

Jak dla mnie mogiła

mogiła.

czy przypadkiem czas pracy programu/skryptu próbującego "odgadnąć" hasło nie jest liczony w LATACH??

na moje oko jakies 45 mln kombinacji przy hasle 5 literowym

znaczy się w ujjjjjjjjj czasu albo jeszcze dłuzej....................

Hmm no faktycznie moglo by to dlugo trwac. Moze ktos ma pomysl jak wyciagnac pliki z tego dysku. Bo wszystkie sie da, ale nie moje dokumenty, ktore sa folderem prywatnym.

[ Dodano: 2010-11-14, 17:10 ]
Dobra poradzilem se z folderem prywatnym i wyciagnalem wszystkie pliki. W sumie po problemie. Teraz zainstaluje se od nowa winde i zrzuce wszystko z drugiego dysku.

Głupota głupota głupota...
Primo, nie 45 a 12,3 mln kombinacji, uwzględniając hasła 4- i 5-cyfrowe.
Secundo, syskey się jakoś odpala przy uruchomieniu systemu, nie? Więc IMHO korzystając z linuxa live (na płycie) należy zamontować dysk twardy, odszukać i usunąć plik, który jest uruchamiany, coś w stylu syskey.exe, syskey.dll, syskey.sys albo cokolwiek. Lub też znaleźć edytor rejestru pod linuxa i wyrzucić tegoż syskeya z login autorunu...
Albo wygooglać to sobie ;P

edit: proszę, pierwszy wynik (łamanie metodą słownikową, trzeba by takowy znaleźć): http://www.irongeek.com/i.php?page=secu ... lsamcrack2
edit2: wyłączenie syskeya: http://answers.yahoo.com/question/index ... 623AAgNOGf
i jeszcze warto spojrzeć tu: http://www.ehaker.com/artykuly-wiecej/1 ... Windows,XP (głównie punkty 6 i 7)

Z tego co pamietam to usunac czy wylaczyc sie go nie da pod xp. Byla taka mozliwosc pod win 2k. Na tych wszystkich stronkach sa lamacze hasel pod winde, a nie syskeya. Jak juz pisalem wystarczylo troche zakombinowac z tymi folderami prywatnymi i wszystkie dane mozna wtedy wyciagnac z drugiego dysku.

Linux nie uznaje czegoś takiego jak 'folder prywatny windowsa'
Poprostu wchodzisz gdzie chcesz i kropka